Edukacja:
Zapisz się - https://kuryikoguty.pl - Kliknij, aby dowiedzieć się więcej tutaj - Przeczytaj więcej tutaj - Przejdź do strony -
http - kliknij tutaj - kliknij tutaj - kliknij tutaj - Zarejestruj
Choć nie jestem wielkim miłośnikiem UE, uważam, że to zbyt mocno zbiurokratyzowana instytucja, która zrobiła wiele złego dla Starego Kontynentu, to jednak bardzo się cieszę, iż dziewięć lat temu weszliśmy do tego elitarnego grona. Przecież przykład Ukrainy dobitnie pokazuje, że nasz kraj miał dwa rozwiązania: Zachód albo Wschód. Chociaż na Wschodzie w zasadzie mieszkają bardziej sympatyczni ludzie, to jednak Zachód jest dużo bogatszy. Pewnie, że chciałbym, aby Polska była takim krajem, który byłby swoistym łącznikiem między Zachodem, a Wschodem - Rosja, ale również choćby Indie, bez członkostwa w UE, lecz to mało prawdopodobne. Przynajmniej na ten moment.
Choćby starajmy się ograniczyć zużycie energii. Spokojnie - nikt nie powiedział, iż taka postawa bardzo negatywnie wpłynie na nasz żywot. W końcu zasadniczo chodzi w tym momencie o to, że jeżeli zmniejszymy niepotrzebne zużycie energii, do atmosfery niejako będzie wydzielanych trochę mniej zanieczyszczeń. Dobrze, iż wzrasta świadomość w społeczeństwie, bo przecież tylko efekt skali sprawia, że takowe akcje mają jakikolwiek sens. Jeśli wyłącznie jedna osoba zmniejszy użycie energii, definitywnie nikt tego nie poczuje. Jednakże jak to się często mówi - w grupie siła. Walczenie o lepszy świat zacznijmy od właśnie własnej osoby!
Jednak bardzo dużym minusem tej organizacji jest po prostu to, że jest mocno zbiurokratyzowana. Dzięki biurokracji, Chiny oraz pozostałe potęgi gospodarcze - albo aspirujące do ich miana, sporo szybciej nas gonią. To źle, bo przecież w interesie Europy jest to by UE w dalszym ciągu była potęgą. I naturalnie pewnie tak będzie, lecz ciężko powiedzieć czy np. problem dot. bezrobocia, w szczególności wśród młodych osób, bardzo szybko zostanie zażegnany. Być może Europę czeka los choćby Włoch, czyli co prawda bogatego kraju, który jednak ma duże kłopoty? Trudno jednoznacznie rzec...
A poza tym UE to w dalszym ciągu potęga. Jeżeli można użyć porównania piłkarskiego, to Unia Europejska jest jak taka drużyna, która odnosiła duże sukcesy, powodowała, że świat stawał się lepszy, ale później popadła w duży kryzys. Miejmy w takim razie nadzieję, iż ten kryzys przeminie. Polska właśnie dzięki UE dużo szybciej się rozwija. W końcu gdyby nie choćby współpraca gospodarcza z Niemcami, ciężko byłoby dla nas swobodnie przejść przez kryzys. Powinniśmy wiedzieć, iż w naszym kraju na stałe bądź na pewien czas obecnie przebywa kilkaset tysięcy ludzi z Ukrainy oraz Białorusi. To wyraźnie pokazuje, że obraliśmy bardzo dobrą drogę. Przecież w 1989 roku Białoruś z Ukrainą były bogatsze od Polski. Czyli zasadniczo Unia Europejska da się lubić.